Jerzy Dudek o zegarkach – zapowiedź wywiadu

Jerzy Dudek o zegarkach - zapowiedź wywiadu

Jerzy Dudek ambasadorem marki Citizen!
– czy to tylko kolejna osoba/celebryta biorący kasę za to, że jest i jest częściej „na szkle”?

Biorąc pod uwagę, że ostatnio ukazał się wywiad z tym znanym sportowcem, i że był on w całości poświęcony zegarkom, to może jednak nie?

Warto, by zegarki, by zegarki Citizen miały swojego dobrego ambasadora.

Jest wielką przyjemnością rozmawiać z Jerzym Dudkiem!
Wywiad przeprowadziłem jako redaktor portalu Zegarki i Pasja.

Zaufanie, otwartość i ciekawie rozwijające się tematy rozmowy, ale też przyjemne zbaczanie z zegarkowego meritum.
Musieliśmy się pilnować!

By wrócić do Jerzego zegarkowych początków, w trakcie wywiadu pytaliśmy oczywiście o „zegarek komunijny”.

Także o specjalny, dedykowany piłkarzom Realu Madryt zegarek firmy Ebel.
Wiadomo, że rozmawialiśmy także o Citizenie, którego ambasadorem jest Jerzy Dudek. W tym temacie mogliśmy już poruszać się w teraźniejszości.

Wiele więcej kwestii i bardzo ciekawe odpowiedzi Jerzego Dudka, znajdziecie Państwo w wydanym właśnie numerze specjalnym miesięcznika Men’sHealth – 24 godziny, na którego stronie głównej znajduje się także motto tegoż wydania: „Twój czas nadszedł”

Dla zachęty publikujemy kilka pytań i odpowiedzi, które nie zmieściły się w objętości magazynu:

Władysław Meller – Zegarki i Pasja (ZiP): Jerzy, poznaliśmy się na spotkaniu firmowym marki Citizen, ale ja już kilka lat temu, przy okazji jakiejś imprezy na polach golfowych Sobienie Królewskie, pytałem Ciebie o zegarki. Wydaje się, że piłka nożna i golf – to dwie, dodajmy zupełnie różne, dyscypliny sportowe, którymi się fascynujesz? Czy to prawda?

Jerzy Dudek (JD): Grając w piłkę, tak naprawdę nie chciałem dekoncentrować się żadnymi innymi sportami. Występując dla reprezentacji Polski czy dla Liverpoolu, nie chciałem zajmować się niczym innym. Dopiero jak przyjechałem do Madrytu, moje podejście się nieco zmieniło. Byłem tam drugim bramkarzem, a mieszkając koło pola golfowego, korzystałem z szansy. Teraz golf to dla mnie sposób na życie. Tak jak narty, bieganie czy zwiedzanie fajnych miejsc. Wybór miejsca na wakacje opiera się teraz na zasadniczym pytaniu – czy tam, gdzie jadę, jest jakieś pole golfowe.
Golfa odkryłem w ważnym momencie swojego życia zawodowego. Myślę, że ujęło mnie w tym sporcie to, że byłem w nim sam. Wychodziłem w pole sam, nikt mi nie przeszkadzał, nikt mnie nie obserwował i to mi się strasznie w tym podobało.

ZiP: Czy kiedykolwiek przed podpisaniem kontraktu z Citizenem, interesowałeś się zegarkami więcej, niż tylko jako przyrządem pomiarowym? Czy były jakieś modele zegarków, które zapamiętałeś?

JD: Konkretnych modeli w tej chwili nie pamiętam, ale zegarkami jako takimi interesowałem się od wczesnej młodości. Ze względu na aktywny tryb życia były one bowiem dla mnie ważne nie tylko jako część garderoby, lecz również jako przedmiot użytku codziennego. Jestem osobą, która potrzebuje zegarka na każdą okazję. Najlepiej jeśli jest to urządzenie, które potrafi jednocześnie wytrzymać wysoką temperaturę w saunie, bieganie, zanurzanie się w wodzie, rąbanie drewna siekierą i jeszcze ściganie się samochodami. Dlatego zawsze przywiązywałem wagę do zegarków.

ZiP: Czy zdarza Ci się, że zapominasz założyć zegarek na rękę? Czy brakuje Ci go wtedy?

JD: Bardzo rzadko zdarza mi się zapomnieć zegarka. Inna sprawa, że czasem nawet zdarzało mi się spać z nim na ręku. Bez zegarka praktycznie nigdzie się nie ruszam, a jeśli już wyjątkowo przytrafi mi się coś podobnego, to bardzo mi go wówczas brakuje. I mocno się wtedy stresuje, bo lata gry w najsilniejszych klubach Europy nauczyły mnie dyscypliny i punktualności. W topowych klubach świata są to podstawowe wartości, bez których ciężko myśleć o osiągnięciu sukcesu. Dlatego, kiedy już sporadycznie zdarzy mi się zapomnieć zegarka, to denerwuję się, czy jestem gdzieś na czas i czy w razie ewentualnego spóźnienia, nie zmarnuję też cennego czasu innych ludzi. Posiadanie zegarka na ręce bardzo mnie uspokaja w tym, co robię na co dzień.

Zachęcamy do lektury całego wywiadu!
Władysław Meller

P.S.
Pomysł wywiadu zrodził się w trakcie rozmowy, odbytej przy okazji spotkania ambasadora marki Citizen – Jerzego Dudka z kontrahentami dystrybutora tych japońskich zegarków.

Osoby zainteresowane produktami Citizen, zapraszamy na stronę: https://odczasudoczasu.pl/c/marki/zegarki-citizen/