Narodowo, tenisowo, zegarkowo

By nowy rok rozpocząć w narodowych barwach, musimy powiedzieć coś o tenisie, ale… chcemy też powiedzieć coś o zegarkach, oczywiście!
Na przełomie roku, w Australii odbywa się tenisowy turniej drużyn mieszanych United Cup. Jest on organizowany przez australijską federację tenisową oraz stowarzyszenia WTA i ATP.
Ten nowy turniej ma – według pomysłodawców – odzwierciedlać zacieśniającą się współpracę między organizatorami imprez dla kobiet i mężczyzn.
Wśród zaproszonych drużyn znalazła się także reprezentacja Polski.

W składzie naszej polskiej drużyny, której kapitanami są: Agnieszka Radwańska i Dawid Celt, znalazły się następujące zawodniczki i zawodnicy: Iga Świątek, Magda Linette, Weronika Falkowska, Alicja Rosolska, Hubert Hurkacz, Kacper Żuk, Daniel Michalski, Łukasz Kubot
Nasi zawodnicy prezentują się doskonale wizualnie – występują w biało-czerwonych, narodowych strojach i bardzo dobrze sportowo.
Po pokonaniu drużyny z Kazachstanu, w poniedziałek, 2. stycznia, nasz zespół rozpoczyna pojedynek z drużyną Helwetów.
– trzymamy kciuki!

Z zawodników grających na korcie, naszą szczególną uwagę zwraca Hubert Hurkacz, bo on jako jedyny (chyba) z naszej ekipy gra z zegarkiem na ręku.
Wiadomo, że Iga jest ambasadorem marki Rolex, ale swój zegarek zakłada na nadgarstek dopiero po zawodach.
Dla Igi „szacun” za wspieranie Ukrainy!
Hubert od jakiegoś czasu gra z zegarkiem na nadgarstku!
Co więcej, patrząc na jedno ze zdjęć, wydaje się, że pokazując zegarek Hubert Hurkacz mówi: „już czas!”

Jakiej marki jest to zegarek?
To wyrób dość niszowej, ale bardzo prestiżowej marki Gerald Charles.
Jak można przeczytać na stronie tejże szwajcarskiej marki:
„Gerald Charles to niezależna, rodzinna firma produkująca zegarki z siedzibą w Szwajcarii. Została założona w 2000 roku przez wielkiego Géralda Charlesa Gentę, czołowego projektanta zegarków XX wieku.
Monsieur Genta, często nazywany po prostu „Maestro”, był płodnym artystą i projektantem zegarków. Po sprzedaży firmy w 2003 roku pozostał jej głównym projektantem aż do śmierci w 2011 roku, pozostawiając pod opieką firmy skarbnicę projektów zegarków. Każdy zegarek stworzony przez Geralda Charlesa opiera się na jednym z jego oryginalnych projektów i przenosi jego dziedzictwo „artystycznej kreatywności, mistrzostwa technicznego” w przyszłość.”

Wiadomo, że tego rodzaju turnieje są formą przygotowania do rozpoczynającego się zawodami w Australii nowego sezonu tenisowego.
To niby „rozgrzewka”, ale właśnie dlatego, przy takiej okazji warto wspomnieć o zegarkach wspierających tenisistów i markach zegarkowych promowanych przez naszych zawodników.
Władysław Meller
zdjęcia pochodzą z relacji telewizyjnej z zawodów – z meczu miksta w dniu 1.01.2023