Historia zegarmistrzostwa
Swoją historię ЧЧЗ (Чистопольский часовой завод - Czystopolskij Czasowyj Zawod) "Wostok" rozpoczyna jesienią 1941 roku. W listopadzie cisza spokojnego prowincjonalnego miasteczka została zakłócona przypłynięciem pierwszej barki z wyposażeniem i 500 pracownikami z II Moskiewskiej fabryki zegarków, którzy z Moskwy zostali ewakuowani do Czystopola.
Odmienną w stosunku do znanych konstrukcji europejskich jest rozwiązanie bębna napędowego w zegarkach amerykańskich. Wstępną informację na temat "amerykańskiej konstrukcji" przekazał mi kolega - praktkujący w USA zegarmistrz Wit Jarochowski*, a pogłębiła, także amerykańska, marka – RGM stosująca w swoich dzisiejszych rozwiązaniach klasyczną spuściznę firm: Illinois Watch Company i Hamilton, obejmującą konstrukcję bębna napędowego.
Każdemu może zdarzyć się pomyłka. My na te zegarkowe jesteśmy szczególnie wyczuleni.
Tacy juz jesteśmy...
Jak sie okazało, przy okazji organizacji jednej z poważnych wystaw związanych z zegarmistrzostwem, jej gospodarz – poważna jednostka naukowa, udostępniła dziennikarzom materiał prasowy. W jego treści można znaleźć niezwykłe „kwiatki”, które postaram się wylistować i omówić poniżej:
Każda z marek obecnych na zegarkowym rynku stara się o to by być postrzegana jako wyjątkowa. Może tak się dziać dzięki unikatowemu wzornictwu, może dzięki niezwykłym komplikacjom konstrukcji mechanizmu, może dzięki niezwykłemu rozwiązaniu istniejącego modułu.
Rozważając najnowocześniejsze tendencje w zegarmistrzostwie nie sposób nie zauważyć rozwiązania, które zastosowała marka Certina – Powermatic 80.